Otworzyłam oczy i szybko je zamknęłam. Za jasno. Otworzyłam je powoli. Zamrugałam kilka razy. Leżałam na kanapie i byłam przykryta kocem. Próbowałam wstać, ale ból głowy mi to uniemożliwił więc znów się położyłam. Chciałam zawołać bruneta, ale miałam za sucho w gardle. Nie mogłam nic powiedzieć. Tylko leżałam i patrzyłam się w biały sufit. O co chodziło z tymi słowami w mojej głowie ? Dlaczego je słyszałam? Westchnęłam. Na suficie zaczęły pojawiać się kolejne słowa. "Napełniam się twoim strachem. " Mój oddech przyspieszył. O-o co chodzi ?
-Elena , Elena , wszystko dobrze ? Elena, uspokój się. - poczułam uścisk dłoni i spokojne wypowiedziane słowa przez Harry'ego. Spojrzałam na niego, po woli się uspokajając, ale nadal okropnie się bałam. Wyciągnęłam w jego stronę ręce , chcąc się przytulić. Spojrzał na mnie dziwnie, uśmiechnął się i mocno mnie przytulił. Zignorowałam ból i przysunęłam się bliżej chłopaka.- Wszystko dobrze ?
-Tak , tak. Wszystko dobrze. - skłamałam. Bo co miałam mu powiedzieć ? Że widzę jakieś słowa na suficie lub słysze czyjść głos w głowie ? To bez sensu.
Nic już nie powiedział. Zostaliśmy w takiej pozycji przez chwilę po czym chłopak wstał i po prostu wyszedł. Nie wiedziałam o co chodzi. Naprawdę się zdziwiłam. To było chamskie, bardzo. Z wielkim bólem , który czułam na całym ciele przykryłam się szczelniej kocem i ukryłam twarz w poduszcze. Próbowałam usnąć.
-Elena.- będę udawać , że śpię. Na pewno odejdzie.- Elena, wiem że nie śpisz.- ugh. Odkręciłam głowę w lewą stronę i spojrzałam w jego oczy.- Dasz radę usiąść ? Mam dla ciebie leki. - pokiwałam głową. Usiadłam a on obok mnie. Wzięłam do ręki tabletkę, wrzuciłam do buzi po czym napiłam się wody. Oddałam szklankę chłopakowi a on odstawił ją na stolik.- Dlaczego zemdlałaś coś się stało ?
-Nie wiem jak mam ci to powiedzieć.
-Po prostu powiedz.
-To nie jest takie łatwe jak myślisz.
-Elena, musisz być ze mną szczera. Mi możesz zaufać, zawsze.
-Dasz mi czas ?
-Tak.
Mój oddech był przyspieszony , a z czoła spływał pot. Spojrzałam za siebie , ale nikogo nie widziałam. Dlaczego uciekałam ? "Nie uciekniesz mi" . Usłyszałam głos w mojej głowie i przyspieszyłam. Usłyszałam jego kroki, jest blisko mnie. Było ciemno, nic nie widziałam , ale jednak biegłam bojąc się , że mnie złapie. Po chwili usłyszałam jego śmiech. Odwróciłam głowę i w tym samym czasie zaczęłam spadać. Krzyknęłam , ale z mojego gardła nie wydobył się żadny dźwięk. Wiedziałam , że to koniec.
Usiadłam gwałtownie, jednocześnie budząc bruneta. Dlaczego ja mam takie sny ? Ten był bardzo realistyczny. Pociągnęłam nosem. Nie pamiętam twarzy mężczyzny. "Boisz się ? To jest twój pierwszy koszmar, będzie ich więcej." , usłyszałam w głowie. Przez moje ciało przeszedł dreszcz. Muszę powiedzieć Harry'emu. Muszę wiedzieć dlaczego słyszę ten głos w mojej głowie.
-Elena, co się stało ? - zapytał zaspanym głosem.
-Harry ja... Ja słyszę jakieś głosy w głowie, które każą mi się bać. Dlatego zemdlałam. Usłyszałam to, a kiedy się obudziłam zobaczyłam na suficie napis, który też kazał mi się bać. Ja nie wytrzymam z tym dłużej Harry. Musisz mi pomóc.